Aby kocioł węglowy generował jak najwięcej ciepła z opału, musi wykazywać się wysoką sprawnością. Każdy użytkownik takiego urządzenia grzewczego powinien jednak zdawać sobie sprawę, że jakość węgla kamiennego ma również kluczowe znaczenie dla wydajnej pracy urządzenia. Dlatego też w dzisiejszym wpisie przedstawimy, w jaki sposób rozpoznać węgiel wysokiej jakości.

Węgiel nadal na fali?

Choć niektórych może to zdziwić, to w Polsce pojawia się sporo nowych użytkowników pieców węglowych. Dzieje się tak, ponieważ nadal ten rodzaj opału wiedzie prym, jeśli chodzi o stosunek jego kaloryczności do ceny. Fakt – jest on na pewno mniej ekologiczny niż np. pellet, jednakże kotły 5 klasy, opatrzone certyfikatem Ecodesign, zmieniają diametralnie tryb pracy oraz sprawność urządzeń grzewczych na paliwa stałe. W tym również na węgiel.

Cechy widoczne gołym okiem

Jeśli mowa o opale przeznaczonych do ogrzewania domów, zawsze ma się na myśli węgiel kamienny. Nigdy bowiem nie powinno wykorzystywać się do tego celu węgla brunatnego. Po pierwsze nie nadaje się on do transportu na duże odległości, ponieważ bardzo łatwo wchłania wilgoć i przez to zlepia się w większe fragmenty, które nie sposób zmieścić w otworze wlotowym komory spalania domowego pieca. Drugim argumentem przeciw jest o wiele większe wydzielanie substancji toksycznych podczas spalania – tym bardziej w domowych warunkach.

Czarne złoto

Jeśli jednak w jakiś sposób natrafi się na ten niskiej jakości opał, bardzo łatwo jest go odróżnić od węgla kamiennego. Węgiel brunatny jest bowiem… tak – brunatny. Czasem posiada również jasnobrązowe odbarwienia. Nie ma też tak zbitej struktury jak jego oponent. Ten zaś charakteryzuje się czarną, głęboką barwą. Wysokiej jakości węgiel kamienny można rozpoznać po błyszczącej powierzchni i zwartych, twardych bryłkach. Dlatego też, im bardziej kruszący się, pylący i matowy węgiel, tym jego wartość opałowa będzie niższa. Podczas zakupu warto również zwrócić uwagę na jego przechowywanie – nawet najlepszy węgiel, ale leżący w kałuży i przesiąknięty wodą, sporo traci na kaloryczności. Dobry opał więc powinien być suchy.

Kaloryczność węgla – im wyższa, tym lepsza

Na etykietach w pobliżu każdej hałdy z węglem jest zazwyczaj wskazana nazwa konkretnego rodzaju węgla oraz jego kaloryczność. Oczywiście większość z klientów ufa sprzedawcom, że nie oszukują oni w kwestii wartości opałowej oferowanego węgla. Jednakże kaloryczność danego rodzaju opału może zmieniać się na przestrzeni wielu dostaw. Można więc poprosić sprzedawcę o umożliwienie kupna odpowiedniej porcji węgla (np. wystarczającą na jedną dobę ogrzewania) i przetestować jego spalanie. Dla bardziej zdeterminowanych zostaje również przekazanie próbki do specjalizującego się w takich badaniach laboratorium.

Dużo popiołu? Więcej kłopotu!

Jak jednak ocenić, czy dany węgiel jest wysokiej jakości? Przede wszystkim ilość popiołu, który pozostał po wypalonym opale, powinna być jak najmniejsza. Wskazuje to na doskonałą zawartość palnych frakcji oraz niską zdolność spiekania. Dlatego też, jeśli po dłuższym czasie nie obserwuje się w kotle żadnych spieków żużlowych, a popiołu za każdym razem są śladowe ilości – tak, ten węgiel jest dobrej jakości.

Aby zadbać o nowy kocioł węglowy oraz zapewnić sobie ogrzewanie na poziomie, właśnie na jakość opału należy zwracać szczególną uwagę. Jeśli będzie się szukać wysokiej jakości paliwa, spełniającego omawiane kryteria, to nie wyjdzie się na inwestycji jak Zabłocki na mydle. Dlatego też sprawdzając, jak wygląda węgiel, jak się spala, a także jaką ma kaloryczność czy zawartość niepalnych związków, o wiele łatwiej jest wybrać ten najlepszy.